wiosenne łapanie, wiosenne puszczanie…
Budzące się życie zachęca by brać je pełnymi garściami; wystawiać głowę do słońca, biec przed siebie po zieleniejącym lesie, cieszyć się życiem i miłością. Jak zatrzymać promienie słońca? W czym zamknąć zapach wiosny? Tulipan rozkwita i po kilku dniach zrzuca płatki.
„Rzeczywista radość
życia przychodzi poprzez porzucenie i puszczenie pozycji, których
ostatecznie nie sposób utrzymać. Kto potrafi coś puścić, zyskuje
więcej. Puszczenie jest ceną jaką się płaci za dojrzałość i mądrość.”
Willigis Jäger „Tu i teraz. Myśli na każdy dzień”,
przekład Zenon Mazurczak
„
W wielu związkach mąż wyobraża sobie, że ma żonę. A żona wyobraża
sobie, że ma męża. Jednak ani mąż nie ma żony, ani żona nie ma męża.
Oboje
spotkali się powodowani popędem, miłością, nadzieją. Ten popęd i ta
nadzieja mają ukryty cel. Kobieta i mężczyzna są przez nie wzięci na
służbę.
Po
pewnym czasie mąż zauważa, że nie ma żony, a żona zauważa, że nie ma
męża. Teraz oboje coś puszczają; powstaje między nimi przestrzeń – i
trochę wolności zarazem. Gdy kończy się roszczenie; „Ja mam ciebie i
muszę ciebie mieć”, wtedy każde z nich ma szansę, żeby zbliżyć się do
drugiego w sposób, który poprzednio nie był możliwy”.
Bert Hellinger „Rzeczy sedno, 66 terapii krótkoterminowych”
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, tłum. Z. Mazurczak