na ten Nowy Rok…
Każdy Nowy Rok zachęca nas do patrzenia w przyszłość.
Nowe perspektywy, nowe plany, marzenia i postanowienia.
Wizja jasnej i kolorowej przyszłości ma wejść na miejsce
starej historii, nad którą często wolelibyśmy zawiesić zasłonę milczenia. „W
tym roku już na pewno to zrealizuję…”, „koniec z ….”, „nadszedł czas aby
zmienić…” .
Zmiana jest częścią naszego życia. Zarówno ta przez nas
zaplanowana jak i dana nam z dobrodziejstwem losu, wobec której stajemy z
radością lub niechęcią.
Nasze noworoczne potrzeby zmiany, szczególnie gdy są
intensywne mówią nam samym co jest dla nas w tym momencie najistotniejsze.
Możemy zaglądnąć „za nie” by poszukać cennych wskazówek. Właściwie o co mi
chodzi z tym fitnessem, nauką języka obcego, rzuceniem palenia czy inną
aktywnością? Chcę poczuć się lepszy, doceniony, chcę kogoś zadowolić, chcę coś
udowodnić? Do kogo chcę być podobny? Z kim mnie to łączy? Jakkolwiek brzmi
odpowiedź, na końcu „łańcucha potrzeb” zwykle znajdziemy jakiś rodzaj miłości,
którego szukamy.
Kiedy spojrzenie w przód, perspektywa, którą mamy
przed sobą zyskuje na sile?
Podobnie jak dzieci są szczęśliwe u szczęśliwych
rodziców, tak Nowy Rok jest radosny, gdy w przyjazny sposób patrzymy na Stary.
Staremu Rokowi też należy się duża litra… Ma pełne prawo należeć do nas, tak
jak wszystkie lata, momenty, wydarzenia składające się na naszą historię.
Czas sprzyja nam, gdy dajemy mu równe prawo do
przynależności niezależnie od naszej oceny. Doświadczenia i okresy chlubne
zapraszamy chętnie. Te mniej zacne, bolesne, smutne, nijakie lub z perspektywy
czasu uznane za stracone dostają lokum w schowku lub niewidocznym zakamarku
naszej pamięci. Co się dzieje, gdy spojrzymy na nie wyrazistym
wzrokiem i powiemy „tak…, ty też jesteś częścią mnie i do mnie należysz i daję
ci dobre miejsce w moim sercu”. Czy to możliwe żeby historia czy etap w
życiu nagle się rozpromieniły? Żeby spojrzały na nas przyjaźnie i powiedziały
„jestem twoją historią, stoję za tobą i ci sprzyjam”… ?
A jak poczuje się nasz Nowy Rok mając za sobą całą plejadę
sprzyjających mu, przyjaznych dawnych wydarzeń czyli Starych Lat? Młody, a tyle
w nim siły….
Z najlepszymi życzeniami na Nowy Rok 2010,
Agnieszka Gąsierkiewicz